Maks WaWa
@MaksWaWa
Legia Warszawa 🔴⚪️🟢
4 występy, z czego każdy kolejny jest coraz lepszy i 2 gole - jakby mi ktoś jeszcze miesiąc temu powiedział, że tak do końca lipca będzie wyglądał dorobek Nsamé to bym nie uwierzył. Pokazuje pełne zaangażowanie, biega, walczy, stara się i co najważniejsze - w końcu zaczął…

No i brawo, o to chodziło. Choć na początku widząc te rotacje nieco bałem się o wynik tego meczu, to ostatecznie wszystko poszło zgodnie z planem. Można mieć jedynie drobne zastrzeżenia do pierwszej połowy w której brakowało nam kontroli nad meczem, ale w drugiej wyglądało to już…
To była udana niedziela w Kielcach 😎 #KORLEG 0:2
Morishita jest dzisiaj zdecydowanie najgorszy na boisku. Dlaczego on nie dogrywał tylko próbował strzelać na siłę? Na rewanż z Banikiem powinien usiąść na ławce.
Zaczęło się dobrze od zdobycia gola, ale im dalej w las tym gorzej. Z każdą minutą coraz mocniej traciliśmy kontrolę nad tym meczem i coraz mocniej śmierdziało golem wyrównującym. Pomimo prowadzenia, w drugiej połowie musimy zagrać inaczej zaczynając od zmian w przerwie.
Morishita dzisiaj słabiutko. Coraz mocniej przekonuje się do tego, że rewanż z Banikiem powinien zacząć na ławce.
Edi zastosował podobny manewr co Papszun. Papszun pozmieniał, pokombinował, ale okazało się że przekombinował. Oby u nas było z odwrotnym skutkiem, choć aż taka ilość rotacji niezbyt mnie przekonuje.
Burch na 6tce, Nsamé na 9tce, Jędrzejczyk na środku obrony, Alfarela znowu na lewym skrzydle, no Edi nieźle ugotował. Parę dni bym myślał i bym czegoś takiego nie wymyślił. Jestem bardzo ciekawy co z tego wyjdzie.
Po zwycięstwo i pierwsze trzy punkty w nowym sezonie ligowym 🫡 🔜 #KORLEG
Salvador to jest topka najbardziej irytujących piłkarzy w lidze, ale trzeba przyznać, że jak zabierze się do strzału to nie ma co zbierać. #RCZWPŁ
Lechia chyba nie wyszła z szatni na drugą połowę, bo to to co oni odstawiają, szczególnie w defensywie to jest komedia. Jak się nagle nie obudzą, to utrzymanie nawet tego remisu będzie arcytrudne.
Wszyscy się tym Oumą tak zachwycali, a jak na razie notuje mecz imienia Rafała Augustyniaka - 4 straty w 25 minut, teraz żółta kartka. Na razie brutalna weryfikacja na polskich boiskach po meczu z Islandczykami.
Po radości Nsame widać, jak bardzo zależało mu na tej bramce. Za każdym razem jak wchodzi to pokazuje zaangażowanie, walkę i bardzo się stara. Cieszy mnie, że w końcu się przełamał.